wtorek, 15 marca 2016
Na pograniczu gier: LARP
LARP to skrót od live action role-playing, co można by luźno przetłumaczyć jako „odgrywanie ról na żywo”. Polska wikipedia definiuje to zjawisko jako „aktywność na pograniczu gry i sztuki”, natomiast definicje anglojęzyczne – czyli wywodzące się z kulturowego źródła tego typu rozrywki – zawsze używają słowa „game”. Jest to nie tyle gra, którą można kupić, ale taka, w którą można zagrać. Zazwyczaj wiąże się to jednak z pewnym (czasem znacznym) nakładem finansowym, dzięki któremu można wyjechać na LARP-owe zgrupowanie, kolonie, wycieczkę czy po prostu konwent. Jeśli jednak ma się szczęście, można załapać się na darmowego LARP-a organizowanego w gronie znajomych, nie wydając ani złotówki na podróż czy stroje.
Na czym to więc polega? Grupa graczy zbiera się pod przewodnictwem tzw. LARP-mastera – jedynej osoby w pełni znającej scenariusz wydarzeń, które mają się rozegrać. Wszystkie osoby wcielają się w postaci opisane na kartach i na podstawie opisów psychologicznych, relacji z innymi bohaterami, znajomością czasów i uniwersum, odgrywają fikcyjnych (lub nie) bohaterów. Całą rozgrywkę – czy też pół-improwizowany spektakl – prowadzi w odpowiednim kierunku wyżej wspomniany master, którego zadaniem jest koordynacja zachowania uczestników, kierowanie zaplanowaną historią, ale także zadbanie o dobrą zabawę. Grupy, które wyjątkowo lubią ten typ spędzania czasu wolnego, mogą wybrać jeden wspólny temat i wracać do rozgrywek co jakiś czas, tworząc mniej lub bardziej spójną historię swoich bohaterów w wybranym uniwersum, projektując swoje stroje, akcesoria i bronie.
Wyróżnia się wiele typów LARP-ów, wyznaczonych na podstawie różnorodnych kryteriów, np. stopnia artystyczności, zajmowanej przestrzeni czy ilości osób uczestniczących. Najważniejszym chyba jest jednak podział wywodzący się z lokalizacji geograficznych, wyznaczający cele i styl gry, jakie zamierza stosować master: są to LARP-y nordyckie i anglosaskie. Te pierwsze opierają się przede wszystkim na przekazie i wartości artystycznej wspólnie przeżywanej gry, są nieco bardziej realistyczne – osadzone w realiach współczesnych bądź historycznych, mniejszy jest nacisk na walkę i akcję. LARP-y anglosaskie, czyli typ zupełnie przeciwny, to LARP-y nastawione na rozrywkę, dobrą zabawę, walkę bezpieczną bronią. Zwykle odbywają się w realiach fikcjonalnych – fantastycznych. Tu mniejsze znaczenie ma styl odgrywania postaci, liczy się frajda z wcielenia w Tolkienowskiego elfa czy goblina z nieistniejącego uniwersum. Oba typy odbywają się w Polsce.
W samej Polsce tego typu imprez odbywa się mnóstwo. Podstawowym miejscem, w którym można zetknąć się z LARP-ami po raz pierwszy, są konwenty oraz festiwale gier i fantastyki, takie jak Pyrkon, gdzie w 2015 roku odbył się LARP „Zaraz będzie ciemno!”, w którym uczestnicy konwentu udawali… Uczestników konwentu, tyle że o drugiej w nocy. W tym roku program przewiduje zabawę w uniwersum Metra 2033, ale również zombie i Supermario.
Poza konwentami larpowicze spotykają się również na przeznaczonych dla siebie imprezach, takich jak Orkon – na postaci w którym nabór trwa już w tej chwili, mimo że cała impreza odbywa się dopiero w lipcu 2016 roku lub też SPOT, czyli „SPOT-kanie z larpami”. Tego typu zjazdy trwają od kilku do kilkunastu dni, a zgromadzone osoby mają szansę uczestniczyć nie tyle w pojedynczych grach, co w całych ich seriach. Bywają również wyjątki, czyli kilkudniowe spotkania, na których każdy uczestnik odgrywa jedną rolę od początku do końca spotkania.
LARP to wspaniała alternatywa dla gier elektronicznych, pozwalająca na dobrą zabawę i poznanie mnóstwa ciekawych ludzi. Nawet obserwacja jest dobrą zabawą!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz