Splendor to jedna z moich
ulubionych gier planszowych. Trzeba przyznać, że jest niezwykle wciągająca,
rozgrywki zaczynają się w miarę powoli, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia, a
gra nabiera tempa. Nigdy nie wiadomo, co może się zdarzyć (sytuacja na stole w
ciągu jednej kolejki może się diametralnie zmienić), a gracze często
nieświadomie podbierają sobie karty, co tylko dodaje emocji. Trzeba mieć
strategię, jakiś pomysł na zbieranie punktów, jednak nie na samej strategii gra
polega. Ale od początku…
Zdjęcie na dole przedstawia sytuację
na stole przy trzech graczach. W grze zamieniamy się w kupców, którzy zbierają
punkty splendoru. Wygrywa ten, który jako pierwszy zdobędzie 15 punktów. W
swojej kolejce gracz może wykonać następujące ruchy:
- wziąć 3 różne klejnoty
- wziąć 2 takie same klejnoty (tylko gdy w
stosie tego koloru znajdują się co najmniej cztery)
- wziąć 1 złoto (działa jak joker i może
zastąpić dowolny klejnot) i zarezerwować dowolną kartę
- kupić kartę ze stołu lub z ręki płacąc za
nią posiadanymi klejnotami
Na początku mamy pustą rękę,
zbieramy klejnoty, a za uzbierane klejnoty kupujemy karty (cena w lewym dolnym
rogu), karty funkcjonują jako kolejny klejnot któregoś koloru (symbol w prawym
górnym roku) i dzięki nim możemy kupować coraz droższe, wysoko punktowane karty.
Dzięki nim właśnie dochodzi się do zwycięstwa, czyli uzyskania 15 punktów. Arystokracja
(karty na samej górze) służy dodatkowymi punktami, jeśli na ręce będziemy mieć
odpowiednią ilość kart w konkretnych kolorach. W gruncie rzeczy mechanika gry
jest dość prosta, po jednej turze zasady stają się jasne, jednak nie oznacza to
wcale, że gra robi się nudna. Wręcz przeciwnie, każda rozgrywka jest inna i
wciągająca. Zarówno dzieci, jak i dorośli będą się wspaniale bawić. Niektórych
może irytować losowość gry, jednak taktyka jest bardzo ważna i w dużej mierze
równoważy zmieniające się karty na stole.
Wszyscy gracze zwracają również
uwagę na jakość wykonania gry. Przede wszystkim wspaniale zrobiono żetony – są ciężkie,
solidne i nie sposób się nimi nie bawić w czasie gry. Grafika poszczególnych
kart również cieszy oko.
Cena? Na stronie Rebela 109.95 zł. Zdecydowanie dobrze wydane pieniądze, bo chętnych
do grania w Splendor nigdy nie zabraknie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz