wtorek, 10 maja 2016

„I’m still free, you can’t take the sky from me” – Firefly: The Game



Najważniejszą rzeczą, jaką należy wiedzieć o tej grze planszowej jest jej materiał źródłowy. Serial „Firefly” stworzony w 2002 roku przez Jossa Whedona (znanego również jako scenarzystę „Buffy: Postrach wampirów” oraz „Avengers”) stał się istną legendą wśród fanów fantastyki. Wyobraźcie sobie XXVI wiek i… kowbojów w kosmosie. Tak mniej więcej można w skrócie określić umiejscowienie serialu. Nasi bohaterowie to załoga statku kosmicznego „Serenity”. Niektórzy z nich byli żołnierzami walczącymi po przegranej stronie, którzy teraz muszą radzić sobie w różny sposób – przewożąc legalne, lecz najczęściej całkowicie nielegalne ładunki pod nosem Sojuszu. Do oszałamiającego sukcesu serialu przyczynił się również fakt, że został skasowany po zaledwie jednym sezonie. Na fali popularności powstało wiele komiksów oraz gier, między innymi planszówka z dzisiejszej recenzji.



Cała gra jest wykonana bardzo solidnie, natychmiast da się odczuć klimat serialu, chociażby z powodu znanych z małego ekranu postaci czy miniaturek statków. Na początku każdy z graczy wybiera swój własny statek, kapitana oraz silnik. Następnie dobieramy scenariusz gry, który powie nam, co należy zrobić, aby wygrać całą grę – czasem chodzi o zebranie konkretnej sumy pieniędzy, czasem o skompletowanie konkretnej, wykwalifikowanej załogi bądź jeszcze inne zadanie. Opcji mamy wiele. Jako że jest to gra przygodowa i po części handlowa, bardzo ważną jej częścią jest wykonywanie misji. Możemy trudnić się przewozem legalnych ładunków, jednak bardziej opłacalne są ładunki nielegalne, co oczywiście wiąże się z dodatkowym ryzykiem. Może nam się udać i jeszcze zyskamy na interesie albo wręcz przeciwnie – będziemy ścigani przez władze bądź stracimy możliwości dalszej współpracy z pracodawcą. Ponadto w przypadku nielegalnych działań dostajemy dodatkowe podzadania z kart „misbehave”, które wprowadzają kolejne komplikacje. Po drodze jest oczywiście mnóstwo różnych utrudnień i ciekawych opcji, dzięki czemu gra jest cały czas wciągająca.




Nie wiem jak na tę grę mogą zareagować osoby, które nie mają pojęcia o serialu. Wiem tylko, że ja i moi znajomi, fani „Firefly”, bawimy się znakomicie.
Cena ze strony Rebela to 279.95 zł (dostępna tylko w wersji angielskiej). Liczba graczy: 1-4, czas gry: 240 minut.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz